W leczeniu zapalenia nerwu wzrokowego czasem wykorzystuje się glikokortykosteroidy. Można podawać je doustnie w formie tabletek lub w kroplówkach dożylnych.
W badaniach klinicznych wykazano, że steroidy przyśpieszają wygaszanie procesuzapalnego, a tym samym poprawiają zdolność widzenia. Wydaje się jednak, że nie mają wpływu na to, jaki stopień osiągnie poprawa.
Decyzja o tym, czy użyć steroidów w leczeniu zapalenia nerwu wzrokowego, powinna zostać przedyskutowana przez lekarza i pacjenta dotkniętego chorobą.
W typowych przypadkach zapalenia nerwu wzrokowego uzasadniona wydaje się być postawa typu:
"czekaj i obserwuj", jednak niektórzy choprzy oczekują szybkiej poprawy i powrotu sprawności widzenia.
Jest to dla nich ważne zwłaszcza wówczas, gdy choroba występuje obustronnie.
Nie ma niestety żadnej metody leczenia bądź rehabilitacji, ktora mogłaby pomóc w sytuacji, w której po zapaleniu nerwu wzrokowego nie następuje dostateczna poprawa widzenia.
W takich przypadkach nie będą przydatne ani okulary, ani żadne ćwiczenia gałek ocznych. W przyszłości działanie zmierzające do poprawy sprawności widzenia mogłoby obejmować:
- metody lecznicze chroniące nerw wzrokowy ( tzw. "neuroprotekcja"),
- metody leczenai pobudzające ponownej mielinizacji nerwu,
- lub, być może, przeszczepianie nerwu wzrokowego.
Wszystkie one znajdfują się na razie w fazie badań eksperymentalnych.